Liczba wyświetleń :D

Obserwatorzy

08 września 2012

Zayn Malik V

....... i od razu rzuciłaś się w jego ramiona.
Ty : Zayn kocham Cię.
Zayn: Ja Ciebie też misiaczku.
~kilka dni później~
Dzisiaj wyjeżdżacie do twoich rodziców. Do Manchester'u. Mieszkali w Polsce ale się przeprowadzili, bo chcieli być jak najbliżej swojej córeczki, a twoja mama kocha Manchester City, więc musiała zamieszkać właśnie tam. Gdy przyjeżdżacie na miejsce nie wiesz co Cię czeka. Wchodzicie do drzwi.
Mama: O kochanie witaj!
Ty: Cześć mamo! - przytula Cię.
Zayn: Dzień dobry! - powiedział Zayn z wieeeelkim uśmiechem na twarzy.
Mama: Witaj skarbie! - twoja mama uwielbiała Zayna.
Mama: Kochanie chodź się przywitać! - zawołała na tatę.
Tata: O kogo moje oczy widzą. Nasze gołąbki.
Ty: Co?! - zapytałaś zdziwiona.
Mama: Oj kochanie, to że jesteśmy już nie pierwszej młodości nie znaczy, że nie czytamy newsów.
Ty: O, czyli już wiecie.
Tata: Oczywiście!
Zayn: Czyli jednak to nie było takie trudne.
Mama: Haha! Tak nie było. Kochanie weź Zayna i idźcie rozpalić grilla,a ja z [t.i] przygotujemy przekąski.
Tata: Dobrze. Chodź Zayn!
Mama: No więc, opowiadaj jak wam się układa.
Ty: Mamo! Jest cudownie. Wręcz idealnie. Niedawno byliśmy u rodziców Zayna, ucieszyli się, tylko właśnie wtedy nasze zdjęcia pokazały się w necie. I cały świat wiedział. Na wywiadzie Zayn ogłosił, że jesteśmy parą.
Mama: Tak słyszałam tez wywiad. On Cię serio bardzo kocha. Cieszę się, że jesteście razem. A reszta bandy jak się trzyma?
Ty: Haha! Świetnie. - śmiałyście się i wróciłyście do swoich ukochanych.
Mama: No wiecie co!, Żeby facet nie potrafił grilla rozpalić to naprawdę szczyt wszystkiego.
Zayn: Nie nie! Jeszcze chwila .... Jest!! - wybuchł wielki ogień.
Ty: Haha Zayn uważaj, bo chyba nie chcesz się pozbyć brwi, a co gorsze włosów.
Zayn: Hehe! Ale wytrzymałbym nawet bez tych rzeczy gdybym tylko miał Ciebie.
Mama: Ooo, czyż oni nie są słodcy? - zaczęliście się całować.
Tata: Oj kochani, pieszczoty na wieczór.
Ty: Haha!
Mama: Ale chyba tego nie robiliście?
Zayn: nie spokojnie, zaczekamy aż [t.i] będzie gotowa, ja zaczekam. A tak w ogóle to się nam nie śpieszy.
Mama: I macie racje.
Resztę dnia spędziliście z rodzicami, było miło.
~wieczór~
Wracacie do domu.
Tata: Dziękujemy, że wpadliście.
Zayn: Nie ma sprawy, państwo też musicie nas kiedyś odwiedzić.
Mama: Och skarbie, mów nam mamo i tato. Jesteś już w końcu członkiem rodziny.
Zayn: Dziękuję ... mamo! - przytulili się.
Ty: Haha! Mamo! - zaśmiałaś się.\
Ty: Ty masz tatę Zayn jest mój.
Mama: Córeczko. Wiem wiem. - pożegnaliście się i ruszyliście. Lou pożyczył wam auta. Po drodze śmialiście się i na całego śpiewaliście. Gdy dojechaliście do domu poszliście od razu spać.
Przez ostatnie dni nic się nowego nie działo, wy nadal byliście zakochani i często spędzaliście czas razem. No prawie zawsze :D
~kilka miesięcy później~
Obudziłaś się dzisiaj po popołudniu. Gdy wstałaś z łóżka, zawróciło Ci się w głowie i upadłaś, do sypialni wbiegł Zayn.
 Zayn: Co się stało?! - poniósł Cię z ziemi.
Ty: Nic, tylko się potknęłam. - zjedliście śniadanie, Zayn z chłopakami poszli do studia narywać singiel, a Ty nadal rozmyślałaś.
Ty: *rozmyślając* od kilku dni nie mam  miesiączki, mam zawroty głowy. Nie, to nie może być ciąża. - byłaś zdenerwowana, jesteście za młodzi na dziecko. Poszłaś więc do apteki po test ciążowy, to co zobaczyłaś ... nie było tym co chciała.s zobaczyć. TAK. Jesteś w ciąży, jak powiesz to Zaynowi. Po kilku minutach chłopaki wrócili.
Liam: Haha, Zayn ty ciągle tylko o jednym.
Louis: [t.i] Zayn ciągle wymyślał piosenki gdzie powtarzało się twoje imię!!
Niall: No co jest zakochany!
Harry: Haha! Taa, baaardzo zakochany.
Ty: Hehe. Zayn pogadamy?
Zayn: Jasne skarbie. - wyszliście na górę, Zayn chwycił Cię w talii i zaczął całować. 
Ty: Zayn, Zayn!
Zayn: Tak kocico?
Ty: Zayn, ja ... ja jestem .... w ciąży. - Zayn....................................


CDN:)
Może być . ? 

4 komentarze:

  1. uuuu...ale się porobiło^^
    Superr rozdział
    czekam na więcej:)xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh tyyyyy.♥ boskieee dalej, dalej błagam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie piszesz, czekam na kolejny rozdział, nie trzymaj nas w niepewości

    OdpowiedzUsuń
  4. uu ciekawa jestem jak abedzie raekcja zayna :)

    OdpowiedzUsuń