Liczba wyświetleń :D

Obserwatorzy

09 października 2012

Imagin Zayn Malik .

Imagin nie będzie "wyciskaczem łez" tylko taki trochę smutny :D

Jesteś byłą dziewczyną Zayna Emma. Zerwaliście 2 tygodnie temu. Byliście zakochani, ale jednym razem coś się popsuło, Zayn przyszedł pewnego wieczoru do domu, był mocno pijany, prawie nieprzytomny. Gdy chciałaś zaprowadzić go do łóżka mówił do Ciebie najgorsze słowa jakie kiedykolwiek usłyszałaś z jego ust, że już Cię nie kocha, jesteś suką, jego była - Perrie, była idealna a Ty jesteś tylko zwykłą suką z Polski. Te słowa zadały Ci rany na całe życie, wiedziałaś, że Perrie była piękna, utalentowana i sława, a Ty tylko studentką z Polski, ale myślałaś, że liczy się uczucie którym się darzycie. Myliłaś się. Gdy to usłyszałaś spakowałaś się i poszłaś do swojej przyjaciółki Laury, tylko ona Ci została, rodzice się rozwiedli ojciec jest w więzieniu, a matka jest alkoholiczką. Jest Ci bardzo ciężko, Zayn był twoją pierwszą prawdziwą miłością. Z chłopakami nadal utrzymujesz kontakt. Ciągle Ci mówią, że Zayn był pijany i nie wiedział co mówi, i że ciągle płacze po nocach z tęsknoty za Tobą, ale nie zwracałaś na to uwagi.
~miesiąc po zerwaniu~
Wiadomość, że zerwaliście obiegła cały świat. Na twitterze miałaś mnóstwo wiadomości od Directioners, jedni pisali, że nareszcie zostawiłaś Zayna. A inni współczuli, pytali dlaczego, że byliście parą idealną. Gdy widzisz zdjęcia Zayna, tęsknisz za nim, kochałaś go, a  być może nadal kochasz. Ale nie możesz mu wybaczyć tych słów. Idziesz dzisiaj na spotkanie z chłopakami, będziecie oglądać film u nich w domu.
~20h~
Zadzwonił do Cb. Liam.
Liam: Emma! Hej kiedy będziesz?
Ty: Hej Liam, już wyszłam z domu. Za 2 minuty.
Liam: Ok, czekamy! Paa! - to była szybka rozmowa. Gdy szłaś patrzyłaś w stronę parku, tam poznałaś się z "nim" siedzieliście tam całymi wieczorami, rozmawiając śmiejąc się, te wszystkie piękne chwile szlak trafił! Na tapecie wciąż miałaś Zayna, sama ni wiesz dlaczego, paliłaś papierosa patrząc na tapetę, pojawiły Ci się łzy w oczach. "Ja jestem nienormalna!" Pomyślałaś. Nagle w koło Ciebie pojawiło się mnóstwo paparazzi, robili Ci masę zdjęć, zadawali pytania dotyczące waszego rozstania z Zaynem. Przybiegł Louis i Liam, bo byłaś już prawie pod domem, pociągli Cię za rękę.
Louis: Dobra, dajcie jej spokój!
Reporter: Czy to prawda, że Zayn zdradził Cię z Perrie Edwards?
Louis: Cholera jasna! Nie dociera?! - Lou opieprzył dziennikarzy i odpuścili. Zaczęłaś płakać jeszcze bardziej.
Liam: Spokojnie Em. Chodź. - objął Cię i poszliście do domu.
Niall: Co się stało mała?! Dlaczego płaczesz?
Louis: Pieprzeni dziennikarze! - widać było, że Lou był poważnie wkurzony.
Harry: Nie płacz Emma, o co chodzi?
Ty: Ja już nie mogę tak dłużej wytrzymać! Na każdym kroku pieprzeni dziennikarze! 
Niall: Spokojnie, poczekaj to wszystko się uspokoi. Trzeba tylko czasu. - przytulili Cię wszyscy. 
Ty: Chłopaki, dziękuję. Jesteście niesamowici. Kocham was!
Harry: Oh, my Ciebie też.
Liam: Nasza mała!
Niall: Od czego są przyjaciele?
Louis: Dziękujemy. To co oglądamy?! - zapytał Louis z wielkim uśmiechem.
Niall: Taak! Ale musimy wziąć jakieś przekąski. - przyniósł chipsy, ciasta i wiele innych pyszności, a Tobie kakao.
Ty: Dzięki Niall! - pocałowałaś go w policzek. Oglądaliście wszystkie części Toy Story bo Liam się uparł. Na noc zostałaś u chłopaków, wiedziałaś, że Zayn też jest w domu, cały czas siedział w swoim pokoju. Spałaś razem z Niallem. 
Rano obudziłaś się o 7, zeszłaś na dół z zamiarem zrobienia śniadania. Zobaczyłaś, że Zayn siedzi w kuchni przy stole i pije kawę, stanęłaś bez ruchu, nie wiedziałaś co zrobić. "Co ja się go boję?!" - pomyślałaś. Zeszłaś do kuchni. 
Ty: Dzień Dobry. - powiedziałaś z Poker Facem.
Zayn: Cześć Emma! - uśmiechnął się czego ty NIE odwzajemniłaś. Zaczęłaś robić śniadanie, czułaś że Zayn ciągle na Ciebie patrzy. Czułaś się dziwnie, bo w zwyczajnych okolicznościach, czyli gdybyście nie zerwali teraz byłby bałagan w kuchni i świetnie bawilibyście się przy wspólnym robieniu śniadania. Ale jest jak jest. Chłopaki zeszli na dół.
Niall: Heelllloo!!
Ty: Hej Niall!! - pocałowałaś go w policzek.
Harry: Witaj!! - jego również i tak każdego po kolei. Chłopaki zaczęli się śmiać z Zaynem, oni są nadal tymi kochającymi się pięcioma wariatami! 
Ty: Proszę bardzo! Smacznego!! - dałaś wszystkim śniadanie przed nosy, również Zaynowi.
Harry: Ach! 
Niall: Mmm! Pyszności! Uwielbiam jajka na bekonie!
Liam: Niall! A czy jest jakieś jedzenie którego nie uwielbiasz?! - zaśmiał się Liam.
Niall: W sumie masz rację. 
Louis: Dziękujemy Em, ale nie musiałaś tak wcześnie wstawać. 
Ty: Żaden problem. - jedliście w miłej atmosferze, ale niestety coś miało ją za chwilę popsuć .........



Ciąg dalszy nastąpi. 
Może być . ? Kocham trzymać was w niepewności :) 

3 komentarze:

  1. Osz ty!! Jak można przerwać w takim momencie? No jak ja się pytam?
    No to teraz kochana musisz szybko dodawać drugą część bo jest świetnyy:*
    czekam:)xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogłaś bardziej ruszyć swoją rozczochraną główką.. Bajo !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może ty rusz się a nie narzekasz na innych:p Imagin Śliczny;*

      Usuń